poldek poldek
113
BLOG

Zabłyśnie światło... .

poldek poldek Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Z łacińskiego słowo adventus oznacza przyjście. Generalnie może się wydawać, że oczekiwanie na kogoś kto przyszedł ponad 2 tysiące lat temu zakrawa na jakąś paranoję albo błędne koło. 

Należałoby sobie zadać pytanie po co oczekiwać na kogoś kto już przyszedł. Bo przecież Adwent jest czasem oczekiwania na przyjście Pana.

Aby nie wylać dziecka z kąpielą, ten problem trzeba rozważać conajmniej dwóch kategoriach:

1. Przyjście ostateczne nastąpi i nikt nie zna ani dnia ani godziny a wiec nasze życie jest zawsze czuwaniem. A mowa o powtórnym przyjściu Pana i Zbawiciela, Jezusa w chwale po to aby rozpocząć nowy, ostateczny rozdział planu Bożego dla którego świat został stworzony przeznaczony jak i o mojej śmierci.. .

2. Druga kategoria, to jest moje nawrócenie na życie Boże a nie ludzkie w znaczeniu wg miłości o której mówi Jezus. A ono w pełni nie może się udać bez mojego osobistego spotkania z Jezusem i zaproszenie Go do swojego życia, swoich spraw, zwłaszcza tych, na których myśl dostaję gęsiej skórki, serce mi bije mocniej i boję się jak będzie na stałe.

Zaproszenie Go do swojego życia to jakby  "Nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło..".

Ja to zdanie odbieram w następujący sposób:

- jeśli zaglądam wgłąb swojego serca, widzę tam zarówno mroki jak i jasności, to w czasie adwentu szczególnie powinienem odnaleźć jak najwięcej mroków w swoim sercu. Ale nie po to aby się zdołować i poczuć "siarę" lecz wprost przeciwnie.

Skoro, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło, po zdiagnozowaniu owych ciemności serca mam pozwolić uzdrowić Bożej łasce poprzez osobiste zwrócenie się do Jezusa przychodzącego.. .

Gdy sobie wyobrażę, co się dzieje z ciemnym pokojem po zapaleniu światła to zaczynam kumać o co chodzi w życiu duchowym.

A chodzi o to, aby pozwolić Jezusowi oświetlić serce przez postanowienie zmiany i szczerą spowiedź - bo przecież w ten sposób odkrywam swoje wnętrze przed boskim lekarzem który w tajemniczy sposób wlewa w nie pokój. 

Jest jeszcze jedna konieczna decyzja dla mnie. Muszę się zgodzić na to światło. Kontaktem który zapala Boże światło w mojej duszy ale także w moim życiu jest zaufanie Bogu.

Nie będzie od tego momentu ani jednego przypadkowego wydarzenia bo w każdej chwili będzie włączony "kontakt" zaufanie, więc wszystko będzie po coś dobrego - nawet doświadczenie negatywne które wydaje się porażką.

..Bóg współdziala dla dobra we wszystkim, wobec tych którzy Go miłują.( cytat z Biblii )

Wobec tego, jeśli włączam kontakt zaufanie, we wszystkich sprawach które realizuję w swoim życiu, Bóg osobiście angażuje się w nie, jak w swoje. Im więcej mojego zaufania, tym więcej Jego zaangażowania.. .

Wracając do Adwentu, każdy człowiek - tak sądzę - podświadomie czeka na takie wewnętrzne uzdrowienie i uwolnienie od ciemności które są powodem smutku, przygnębienia, braku nadziei i zmęczenia codziennością.. . Każdy więc czeka, przeżywa swój adwent. 

Stąd przyjście Jezusa jest czymś uniwersalnym. Uniwersalnym, bo przyszedł dla każdego człowieka - zwłaszcza dla tego, który odczywa potrzebę rozjaśnienia ciemności serca.

Więc jeśli czujesz wewnętrznie, że nie masz siły żyć, to masz szczególne prawo do tego, aby się do Niego zbliżyć, już dziś.  ON czeka, bo już przyszedł w Nazarecie i zmartwychwstał dla mnie, dla moich ciemności.

------

I niespodzianka, dołączam linka do interesujących rozważań na każdy dzień adwerntu o.adama szustaka. SPOTKAJMY SIĘ TAM!

poldek
O mnie poldek

********************************* ---- poldek34@gmail.com,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo